BEZPŁATNIE ORGANIZUJEMY PROMOCJĘ FIRM KAŻDEJ BRANŻY, STOWARZYSZEŃ, ARTYSTÓW - inkubator@portalpolski.pl
Dane firmowe
Firma:

Książka pt. Kontrowersje wokół seryjnych morderców

Województwo:

małopolskie

Powiat:

suski

Miasto:

34-200, Sucha Beskidzka

Adres:

Kancelaria Notarialna

Dane kontaktowe
Osoba kontaktowa:

-

Telefon stacjonarny:

-

Telefon komórkowy:

510 106 150

Strona WWW:

-

Adres e-mail:

-

Opis
Książka „Kontrowersje wokół seryjnych morderców na przykładzie Zdzisława Marchwickiego” to literatura faktu. Małgorzata Piwowarczyk sięgnęła do sprawy Zdzisława Marchwickiego – jednej z najgłośniejszych spraw w powojennej Polsce. Autorka w swojej książce pisze o problematyce seryjnych morderców. Analizuje ich pod kątem psychologicznym, socjologicznym i psychiatrycznym. Problem seryjnych morderców w niniejszej książce przedstawiono na przykładzie Zdzisława Marchwickiego, jednego z największych zarówno w Polsce, jak i na świecie seryjnych zabójców. W okresie od 7 listopada 1964 r. do 4 marca 1970 r. na terenie Zagłębia i okolic dokonał czternastu brutalnych zabójstw i sześciu usiłowań zabójstw kobiet na tle seksualnym. Autorka zastanawia się także czy Zdzisław Marchwicki faktycznie był jednym z największych seryjnych morderców na świecie? A może to nie on zabijał… ? Fenomen Marchwickiego polegał na tym, że była to najgłośniejsza sprawa kryminalna w powojennej Polsce. Jedną z ofiar była córka przyrodniego brata pierwszego sekretarza Edwarda Gierka. Rekordowa była ogłoszona wtedy nagroda za dostarczenie informacji dotyczących zabójcy – aż milion złotych. Ofiar było dużo, aż 14 i na niespotykana wcześniej w Polsce skalę rozpętała się psychoza strachu napędzana przez media. Odbył się pokazowy proces. Pół Polski Ludowej o tym mówiło. Ludzie żyli tą sprawą tak jak dziś żyją katastrofą Tupolewa czy powodzią. Nie jest tak do końca pewne czy wyrok był sprawiedliwy i czy to rzeczywiście Marchwicki mordował. Była na Śląsku seria morderstw, była psychoza, była ofiara z najwyższej półki i dla igrzysk konieczny był żywy morderca, którego się surowo osądzi i skarze. Razem z Marchwickim zostali skazani jego bracia, siostra i siostrzeniec. Do dzisiaj wiele osób ma poważne wątpliwości, czy był to rzeczywiście on, czy zabijał, czy był tylko ofiarą. Obrońca do dziś upiera się, że Marchwicki był niewinny. Natomiast prokurator sypie z rękawa dowodami winy.
FOTO