BEZPŁATNIE ORGANIZUJEMY PROMOCJĘ FIRM KAŻDEJ BRANŻY, STOWARZYSZEŃ, ARTYSTÓW - inkubator@portalpolski.pl

Kto jest zacofany? Co oni chcą nam wmówić?

05.11.2016 / czytano: 2058 razy


W kilkudziesięciu sklepach spożywczych i firmach cateringowych w Warszawie coraz większym powodzeniem wśród klientów cieszą się sałatki i zestawy śniadaniowe firmy "Sznura".
 
Ta popularność sałatek "Sznura" jest efektem szczególnego ich pochodzenia. Bo firma zaczęła działać już w 1979 roku jako przedsiębiorstwo rodzinne, gospodarstwo rolne nastawione na produkcję warzyw.

REKLAMA



W roku 1990 firma została przekształcona w Gospodarstwo Rolno-Warzywne i niezmiennie od lat uprawia warzywa w naturalnych warunkach, na naturalnym nawozie, a nie tak jak w zagranicznym rolnictwie, niemal na samych środkach chemicznych. To dlatego te sałatki są takie smakowite i poszukiwane już w wielu miastach.

- W Warszawie dostarczamy sałatki i zestawy śniadaniowe "Sznura" już do 28 sklepów, barów, restauracji i firm cateringowych - wylicza Jacek Olender, warszawski przedstawiciel firmy. - Ich menadżerowie w rozmowach ze mną nie pytają po pierwsze o cenę, jak w innych firmach, ale zaczynają rozmowę od upewnienia się, czy na pewno rozprowadzamy oryginalne wyroby "Sznura". Bo klienci się dopytują...
A ceny są niskie, bo coraz większa sprzedaż w naturalny sposób zwiększa efektywność dystrybucji i obniża nasze koszty. 

Zamówień przybywa, bo po pierwszym zachłyśnięciu się zagranicznymi konserwowanymi produktami spożywczymi przez ostatnich 25 lat i po dawniejszej pogoni za coraz tańszymi produktami i tylko tańszymi, choć bezsmakowymi, teraz odżywa pragnienie jedzenia wartościowych warzyw, nie hodowanych na
   
chemii. W wielu miastach rozwijają się Kooperatywy Spożywcze, grupy klientów wymieniających się między sobą zdrową żywnością.  Jednak nie każdy ma czas na udzielanie się społeczne w Kooperatywie, a równie smakowitą i zdrową, naturalnie wytwarzaną żywność dostarcza "Sznura".
 
- Cieszy mnie przede wszystki ta świadomość, że sprzedajemy dobry polski produkt, czyli dajemy zatrudnienie w polskim rolnictwie, o którym zagraniczni konkurenci mówią, że jest zacofane, bo tak naprawdę zagraża ich interesom - dodaje Jacek Olender.  - Nie jesteśmy naiwni i dobrze wiemy, że o walkę konkurencyjną w tych opiniach chodzi, bo tym konkurenci chcieliby dostawać się na polski rynek z ich masowo produkowaną i chemicznie konserwowaną, sztucznie smakowo wzbogacaną papką. Niech sobie będzie polskie rolnictwo zacofane, ale uprawiające żywność ekologiczną. Kto tu jest zacofany?
 
Początkowo firma "Sznura" nastawiała się na masową hodowlę kapusty i ogórków gruntowych, które samodzielnie przetwarzała na kwaszonki. Głównym rynkiem zbytu była Giełda Rolno-Warzywna w Poznaniu przy ulicy Bema. Potem rozwój firmy, jak

Firma "Sznura" uruchomiła zespół transportowy, składający
się z wyspecjalizowanych samochodów-chłodni, specjalnie przystosowanych do przewozu surówek, oraz młodej i profesjonalnej kadry kierowców.
    i potrzeby rynku wymogły poszerzenie asortymentu i wraz z przeniesieniem się na Wielkopolską Giełdę Rolno-Ogrodniczą w Poznaniu wprowadzone zostały gotowe surówki wielowarzywne w 6 smakach. Następnie zmieniona została nazwa na "Przetwórstwo Rolno-Spożywcze Grzegorz Sznura". Szybko okazało się, że produkty marki "Sznura" zostały tak docenione przez konsumentów, że klienci wprost wymusili rozwinięcie sprzedaży na skalę ogólnopolską, bo po prostu z wielu miast napływały zamówienia.
 
Następnie zmieniona została nazwa na "Przetwórstwo Rolno-Spożywcze Grzegorz Sznura". Szybko okazało się, że produkty marki "Sznura" zostały tak docenione przez konsumentów, że klienci wprost wymusili rozwinięcie sprzedaży na skalę ogólnopolską, bo po prostu z wielu miast napływały zamówienia. Firma uruchomiła zespół transportowy, składający się z wyspecjalizowanych samochodów-chłodni, specjalnie przystosowanych do przewozu surówek, oraz młodej i wyszkolonej kadry kierowców.
 
Linie technologiczne, jak i dobrze wyszkolony, już 150-osobowy personel sprawiają, że produkty mają tak niepowtarzalny smak, świeżość i estetyczny wygląd, a świetnie opracowana receptura sprawia, że zawierają wiele witamin i wartości odżywczych. 
- Dziś produkcja odbywa się na nowoczesnych liniach technologicznych światowych producentów, liderów branży przetwórczej - mówi Dominik Sznura, prezes spółki.
- Firma użytkuje najwyższej wydajności linie do krojenia, dzięki którym w czasie krojenia surowców ich soki zatrzymywane są wewnątrz ciętych kawałków.
 
Wiosną 2006 roku uruchomiono drugi nowoczesny i przestronny zakład produkcyjny w Biernatkach w gminie Kórnik w pobliżu Poznania i tam została przeniesiona główna siedziba. W 2014 roku firma przyjęła nazwę Sznura Sp. z o.o., stając się w ten sposób jedną z największych firm w Polsce zajmującą się produkcją surówek warzywnych, sałatek, kwaszonek, garmażerki mącznej i dań gotowych oraz kanapek i zapiekanek.
 
Firma Sznura Sp. z o.o. posiada sieć własnych hurtowni i magazynów w Polsce i za granicą oraz bardzo rozbudowaną bazę transportową, składającą się z kilkudziesięciu pojazdów chłodniczych, którymi dostarcza produkty do już wielu miejsc w kraju i za granicą. Obecnie "Sznura" jest jednym z największych w Polsce producentem surówek warzywnych, sałatek, kwaszonek oraz garmażerki mącznej i dań gotowych, który zasięgiem dostaw obejmuje teren całego kraju i krajów sąsiadujących.
 
(ac)


 

Lista komentarzy

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Nick:
Treść:
Przepisz kod:
REKLAMA