Niebawem nadejdzie Nowy Rok. Stary, parafrazując tytuł słynnej powieści Margaret Mitchell, przeminął z wiatrem… wszyscy zawsze mają nadzieję, iż nowy rok będzie lepszy od starego.
W dawnej, przekazywanej z pokolenia na pokolenie, tradycji ludowej wierzono, iż szczęście i wszelaką pomyślność w Nowym Roku mogą zapewnić:… droby, szczodroki, nowoletniki - noworoczne postacie przynoszące życzenia, ale także często żartobliwe psoty.
Na początek, tytułem wstępu, kilka dobrze znanych przysłów na temat Nowego Roku:
Co Nowy Rok nakaże, to wrzesień pokaże
Jak Nowy Rok jasny i chłodny - cały roczek pogodny i płodny
Jaki Nowy Rok, taki cały rok
Na Nowy Rok pogoda, będzie w polu uroda
Nowy Rok nastaje, każdemu ochoty dodaje
Miesiąc styczeń – czas do życzeń
I na koniec moje ulubione… Minął wspaniały bal sylwestrowy, Nowy Rok budzi się z bólem głowy…
Wracając do obrzędowości…. Co (czy też kto) kryje się za tymi tajemniczo brzmiącymi słowami: droby, szczodroki, nowoletniki…?
Kim byli, skąd się wzięli, co i komu przekazywali ? Na te oraz inne pytania w swej opowieści właśnie o noworocznych drobach (zwanych też drabami), szczodrokach i nowoletnikach odpowiada znawca obrzędowości, dr Tadeusz Mędzelowski z Tarnowa.
Tradycja – rzecz święta…
Podtrzymywanie tradycji powinno być rzeczą świętą, lecz w dzisiejszej nowoczesnej epoce XXI wieku, epoce drapieżnej, szybkiej często nieludzkiej, umykają nam tradycje, obrzędy, zwyczaje związane z sylwestrem i Nowym Rokiem. Od wieków zajmowały one i zajmują wyjątkowe miejsce w historii polskiej kultury, mimo że trochę naiwne to jednak nasze, wyjątkowo pełne dostojeństwa i świąteczne. Często są powtórzeniem obrzędowości bożonarodzeniowej jak chociażby wróżenie na pogodę, urodzaj czy wróżby małżeńskie. |
…i wciąż żywa na wsiach
Noworoczne droby – a któż to taki?
Droby, draby, dziady noworoczne ruszają z życzeniami tuż po północy w Nowy Rok lub wczesnym rankiem. O drobach z Pogórza pisał już znany kronikarz Franciszek Kotula: „W dzień Nowego Roku już od świtu po niektórych miejscowościach Pogórza biegali droby. Mieli maski na twarzach, byli na ogół fantazyjnie poprzebierani z odwróconymi do góry kożuchami w strojach zrobionych ze słomianych warkoczy”. Dzisiejsi też będą mieli na sobie kożuchy odwrócone futrem ma wierzch, będą przepasani słomianymi powrósłami w spiczastych czapkach splecionych ze słomianych warkoczy. W rękach będą trzymać zdobione laski lub powrósła. Czy rozpoczną swój obchód od porannej mszy odprawianej o szóstej rano, jak to miało miejsce jeszcze dwadzieścia lat temu w Zagórzanach, czy może zaraz po północy - jedno jest pewne: będą nieśli tradycję. Będą życzyć, ale także psocić. Być może pomalują sadzą okna, rozleją w izbie wodę lub rozsypią plewy czy pomalują młode dziewczyny sadzą. |
Czego życzą?
Szczodraki i nowoletniki
Życzenia noworoczne składają też poprzebierani za Cyganów, Cyganki, Żydów czy wiejskie baby także tzw. szczodroki nowoletniki, gdyż niosą życzenia na „Nowe Lato”. „Po Szczodrakach” chodziły przeważnie dzieci, które za życzenia dostawały specjalnie na ten cel wypiekane z pszennej mąki bułeczki zwane „szczodrakami”. Jeszcze w połowie XX wieku w okolicach Dębicy „po szczodrakach” chodzili starsi chłopcy lub dorośli kawalerowie przepasani powrósłami w wysokich słomianych czapkach przybranych gałązkami tarniny. Za życzenia dostawali najczęściej owies. Był również zwyczaj, iż w dzień Nowego Roku rano gospodarz lub parobek wybierali zza „tragarza” kopy „bite” w wigilię Bożego Narodzenia wywozili je na swoje „stajonka” i wbijali w śnieg. W Nowy Rok ugadywano także pastuchów na nadchodzący rok. Tuż przed północą w Sylwestra chłopcy strzelali z batów, żeby „wypękać” stary rok. |
Głośno walono w blachy, dzwoniono blaszanymi puszkami również po to, by wypędzić stary rok.
Życzenia na noworocznej pasterce
Mamy tyle czeladzi, każdy chce kolędy, trzeba wszystkim coś wetknąć - taki zwyczaj wszędy.
Pamiętajmy o tradycji…
Reklama________________________________________________________