DYNIOWE ŻNIWA
30.09.2014 /
czytano: 461 razy
Jesienne obfite dary dyniowatych np. dynie, tykwy, arbuzy, kabaczki, cukinie, bakłażany, ogórki królują na bazarach, targach jarmarkach. I słusznie, bowiem ich dobrodziejstwo jest nieograniczone.
REKLAMA
DYNIA HOKKAIDO
Pośród zróżnicowanej ilości odmian za najlepsze uważane są dynie śródziemnomorskie o soczystym pomarańczowym miąższu (intensywny kolor, więcej w nim witamin). Ważą od kilkunastu dkg do 50 kg. Rekordzistka Europejskich Mistrzów Hodowców Dyni w Tervuren (koło Brukseli) ważyła 484 kg. Jednak nie pobiła wagi sprzed kilku lat 630 kg.
Nasze, krajowe dynie chociaż nie biją światowych rekordów, są tak samo cenne. Zawierają witaminy: A1, B2, C, PP. Są bogate w mikroelementy: cynk, fosfor, selen, miedź, żelaza, mangan, wapń, potas, magnez, białko oraz beta- karoten. |
|
|
|
Spożywanie miąższu zapobiega krzywicy u dzieci, wzmacnia wzrok, chroni przed nowotworami. Wraz z wit. E regeneruje cerę niszcząc wolne rodniki i nawilżając. Duża zawartość celulozy, pektyn i kwasów organicznych wspomaga kuracje odchudzające, przyspieszając przemianę materii.
Gotowaną dynię lekarze polecają rekonwalescentom w nieżytach przewodu pokarmowego, dysharmonii jelit, chorobach krążenia, wątroby i żołądka. Spełniająca rolę środka odkwaszającego, żółciopędnego przywraca zdrowie po przebytych chorobach. Chroni skórę przed trądzikiem, opryszczką, a także jelita i żołądek przed owrzodzeniami. Azjaci naparem z kwiatów dyni leczą trudno gojące się rany. Miąższ stosują jako środek przeciwwymiotny kobietom ciężarnym.
|
|
|
DYNIOWE PESTKI
Pestki dyni (słonecznika również) odtruwają organizm, regenerują skórę po opalaniu. Są doskonałym lekiem na niestrawność i lśniące włosy. Wielkim dobrodziejstwem jest koenzym Q10, powszechnie uważany za przeciwutleniacz, pomocny przy niewydolności krążenia, nadciśnieniu. A więc chronią serce, zapobiegają miażdżycy. |
Skutecznie zapobiegają rozrostowi i zapaleniu gruczołu krokowego. Na Bałkanach mężczyźni zjadają minimum szklankę pestek. Wśród nich zachorowalność na prostatę szacuje się na 15- 20 %. Pestki dyni bogate w cynk (150- 200 mg cynku/kg pestek) niwelują dolegliwości mężczyzn. Ponieważ ich zapotrzebowanie na cynk jest czterokrotnie większe niż u kobiet. Dzięki zawartemu w pestkach tokoferolowi bezpłodność u mężczyzn na Bałkanach występuje sporadycznie. Kukurbitacyny z pestek działają przeciwpasożytniczo. W krótkim czasie organizm uwalnia się od robaków, a nawet tasiemców pod warunkiem, że zjada się świeże pestki na czczo. Tę bezpieczną kurację poleca się szczególnie dzieciom.
Olej z pestek dyni tłoczony na zimno o ciemno- brązowym zapachu i smaku orzechów jest lekko strawny również bogaty w witaminy, minerały i kwas linolowy. 80% kwasów tłuszczowych jest kwasami nienasyconymi. Z tego 50% są to kwasy wielokrotnie nienasycone, niezbędne do budowy wit. D, hormonów i ścianek komórkowych.
WARTO WIEDZIEĆ
Dynię znano w starożytności. Lukullus (117- 56 r.p.n.e.) wódz rzymski, polityk, zwycięzca wojen z władcą Pontu Mitrydatesem VI Eupatorem na ucztach gościom podawał na deser dynię smażoną w miodzie. Legioniści rzymscy rozpowszechnili dynię na Wyspach Brytyjskich. Ale tam przez długie wieki uważano je za warzywo zmarłych. Wierzono, że dusze szukają w nich schronienia przed zimnem. Na dobre dynię rozpowszechnił w Europie Krzysztof Kolumb przywożąc przepisy kulinarne z Ameryki Środkowej, gdzie dynie spożywano i dynią leczono.
(mt)
fot. Sylwia Brzozowska
pp12
Lista komentarzy
Brak komentarzy