Komisja Europejska właśnie zaakceptowała założenia podatku od transakcji finansowych(FTT) dla 10 państw Unii Europejskiej. Wśród nich znalazły się Hiszpania, Włochy, Francja i Niemcy. Na liście krajów wprowadzających FTT nie ma Polski
Deklaracje włączenia się do tzw. wzmocnionej współpracy przesłało Komisji Europejskiej 10 krajów: Słowacja, Hiszpania, Grecja, Włochy, Słowenia, Belgia, Portugalia, Austria, Francja, Niemcy. Chęć taka zgłaszała tez wcześniej Estonia, lecz dotąd nie dosłała listu KE. Warunkiem pozwolenia na wdrożenie FTT było zgłoszenia, co najmniej 9 państw.
KE uznała, więc, że wszystkie obwarowania prawne zostały spełnione by zawiązać wzmocnioną współpracę. Uruchomienie FTT nastąpiło dwa lata przed planowanym terminem. W 2011 roku KE sygnalizowała, że nałożenie podatku od transakcji finansowych będzie miało miejsce w UE w2014 roku.
Już wówczas takiemu rozwiązaniu przeciwna była Wielka Brytania. Obawiano się, że FTT najbardziej dotknie Londyńskie City; George Osborne – brytyjski minister finansów stwierdził, że Brytyjczycy nie mogą przystać na taki podatek, który jednocześnie nie zostałby nałożony n a inne centra finansowe świata, takie jak Nowy Jork, Singapur czy Hongkong.
Dziś prekursorka 10 musi uzyskać zgodę Rady Unii Europejskiej i Parlamentu Europejskiego. W najbliższym czasie zapowiada się głosowanie nad FTT. Komisja europejska ma nadzieje, ze wiążące decyzje zapadną do końca roku.
Według kalkulacji, jaka sporządzono w ubiegłym roku, gdyby FTT wdrożyło 27 państw UE roczny dochód byłby na wysokości 57 mld. Euro. Pierwotny projekt zakładał opodatkowanie wszystkich transakcji między instytucjami finansowymi, jeżeli przynajmniej jedna ze stron transakcji jest członkiem UE. Dotyczyło to banków, giełd, funduszów inwestycyjnych, towarzystw ubezpieczeniowych, towarzystw inwestycyjnych oraz funduszów hedgingowymi. Według tych założeń obrót akcjami i obligacjami miał być opodatkowany według stawki 0,1 proc, a obrót instrumentami pochodnymi według stawki 0,01 proc.
Prognozy optymistów wspierających wdrożenie wzmocnionej współpracy według obliczeń francuskich ekspertów powinno przynieść dochód ponad 10 mld euro rocznie
Urszula Starzyk
Źródło: PAP
Reklama__________________________________________________________________
![]() |
pp12