BEZPŁATNIE ORGANIZUJEMY PROMOCJĘ FIRM KAŻDEJ BRANŻY, STOWARZYSZEŃ, ARTYSTÓW - inkubator@portalpolski.pl

Aukcje samochodowe w Wielkiej Brytanii

28.03.2012 / czytano: 13382 razy

Jak kupić samochód za grosze w UK? to żaden problem. Wystarczy znależć odpowiednią stronę, zapłacić za rejestrację i zacząć licytować.  Aukcji w Wielkiej Brytanii są setki. Jak one działają? Bardzo prosto.

REKLAMA



Wyobraźmy sobie sytuację, że mamy aktualnie samochód, przypuśćmy niech będzie to VW Passat z 2003 roku, 1.9 diesel, jeżdzimy nim na co dzień, ale jednego pięknego zamglonego poranka wjeżdża nam jakiś sierota w tył na światłach, ponieważ rozmawiał przez telefon i zamyślił się.

Nasz samochód ma cały skasowany tył, dodatkowo wystrzeliły poduszki, my trafiamy do szpitala na obserwację. Nasz wymarzony passat ma tył jak fale dunaju. Samochód był ubezpieczony na 3000 funtów, więc ubezpieczalnia ocenia czy opłaca się go robić i oddać nam go z powrotem. Jeżeli koszt przekracza wartość samochodu, ponieważ ubezpieczalnie reperują samochody tylko w specjalistycznych salonach stwierdzają, że to bez sensu więc oddają nam pieniądze, równiótkie 3000 funtów.

Co się dzieje z naszym samochodem? czy jest poddany kasacji? wcale nie, odkupują go od insurancowni firmy zajmujące się sprzedażą samochodów powypadkowych. Np.. firma Copart. Dzięki tej firmie możemy kupić właśnie naszego zmiażdzonego z tyłu passata, lub kilkanaście tysięcy innych samochodów, które też oberwały w wypadku.

Najciekawsze jest to, że firma Copart wystawia naszego passacika za 1 funta i wtedy zaczyna sie licytacja, przeważnie trwa 14 dni. Wtedy zarejestrowane osoby licytują nasz samochód, uwierzcie że nikt nie da za niego więcej niż pare setek, np. 600 funtów.

P
rzypuśćmy że kupujemy na aukcji z powrotem naszego passata za 600 funtów. Idziemy do jakiegoś zakładu mechanicznego do Kazika który wyklepie nam go z powrotem za 700 funtów z wymianą części. W zależności jak był uszkodony czsami trzeba zrobić badania VIC czyli papier który dopuszcza ponownie nasz samochód na drogi, ale te badania są przeważnie robione tylko przy mega dzwonach.

Więc za 1400 funtów mamy passata z 2003 roku, który kosztuje 3000 funtów. Taki samochód ma nadaną kategorię, jest to kategoria informująca o tym że samochód uczestniczył wcześniej w kolizji.

U
wierzcie, że 99% kupujących samochody nie ma o tym zielonego pojęcia, więc wystawiamy go na Gumtree i sprzedajemy po atrakcyjnej cenie 2500 funtów.

Jesteśmy zarobieni na 1100 funtów! To interes prosty i kasa czysta jak woda ze źródła mazowszanki. Trzeba uważać bo na aukcjach do końca nie wiemy co kupujemy. To nie aukcje dla Polusów co myślą że jak wygrają aukcję to mogą sobie przyjechać testować samochód i w razie czego odmówić kupna. To nie zabawa, za niezapłacenie za wylicytowany samochód dostaniemy kare po 7 dniach, codziennie 30 funtów za zwłokę z odbiorem.

Kiedyś znajomy kupił za 5000 grand cheeroke, który stał na rynku za 15000, co się okazało silnik był zatarty i zdemolowany doszczętnie, więc musiał kupić za 10000 nowy silnik, więc wyszedł na tym jak Zabłocki na mydle. Więc kupił samochód za tyle, za ile on stoi na rynku, ale bez kategorii wypadkowej. Uważajcie jak licytujecie, ale naprawdę warto.

Można kupić samochód swoich marzeń za połowę ceny lub dużo, dużo taniej. Sam kupiłem wymarzoną mazdę RX8 za 1000 funtów, gdzie stoi ona 2500, samochód jeździ jak igła, naprawa kosztowała mnie 500 funtów więc mam oszczędzony 1000 i piękną krwisto czerwoną Mazdę.


Więcej na
www.tygodnikoferta.co.uk   Prawdziwa Anglia jest tutaj

 

Lista komentarzy

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Nick:
Treść:
Przepisz kod:
REKLAMA